Witam mam problem z e36 is z 92roku z marklowic za kazdym razem jak jest zimny to chodzi jak zarzniety traktor jak satra przyslowiowa k....a nie wiem co mam robic rece mi opadaja jestem zalamany slychac odglos pukania tykania i metaliczne zekolenie tak jakby metal ocieral o metal jak sie zagrzeje to pukanie i tykanie przestaje ale ten metaliczny dzwiek zostaje naprawde przeraza mnie to prosze o pomoc pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2008-06-17, 12:54 przez Hardrav, łącznie zmieniany 1 raz.
po jakim czasie ustepuja stuki? moze poprostu popychacze graja co w 15 letnim iS ie nie powinno byc nowoscia...chyba ze panewy juz slychac..nie przeswiaca Ci czasem cisnienie oleju?
Hardrav pisze:Witam mam problem z e36 is z 92roku z marklowic za kazdym razem jak jest zimny to chodzi jak zarzniety traktor jak satra przyslowiowa k....a nie wiem co mam robic rece mi opadaja jestem zalamany slychac odglos pukania tykania i metaliczne zekolenie tak jakby metal ocieral o metal jak sie zagrzeje to pukanie i tykanie przestaje ale ten metaliczny dzwiek zostaje naprawde przeraza mnie to prosze o pomoc pozdrawiam
poczytaj dokladnie regulamin forum i popraw posta. Inaczej dostaniesz ostrzezenie :!:
[you], wiesz jakie s� �arty elektryka???
- PORA�AJ�CE
Tez to mam (jeszcze) w mojej E36 318i. Popychacze zaworow do wymiany. Objawy takie same jak u Ciebie - na zimnym "graja" a na cieplym sie uspokajaja (slychac je ale to tylko takie cykanie) Do mojego kosztuja 37 zl sztuka Nie wiem jak u Ciebie
Dodane po 1 minutach:
Tez to mam (jeszcze) w mojej E36 318i. Popychacze zaworow do wymiany. Objawy takie same jak u Ciebie - na zimnym "graja" a na cieplym sie uspokajaja (slychac je ale to tylko takie cykanie) Do mojego kosztuja 37 zl sztuka Nie wiem jak u Ciebie