Bmw Team Slask

Moi drodzy, na pewno ktoś mądrzejszy niż ja mnie oświeci, poskładałem sobie fajnie auto, jest nisko, gwint przód , tył też, no właśnie, i tu zaczyna sie mój problem. z tyłu mam gwint skręcony na max'a (czyli najniżej) + odboje z innego auta, dłuższe - podejrzewam że w nich cały problem. Samochód zachowuje sie jak piłka kauczukowa dosłownie ciągle sie buja góra dół, jak wyeliminować ten problem? krótsze odboje i twardsze sprężyny, amortyzatory? muszę mieć to mocno usztywnione bo inaczej koło dobija do rantu i trze, macie jakieś rady?

Generalnie zauważyłem ze auto zostaje na odboju, a pracują same spręzyny, jak dam krótsze odboje to zaś dobija mi na dziurach felga o rant nadkola.

a amory jakie masz? Bo raczej tu bedzie przyczyna.

amory wymień

mam założone ta-technixa, wymienie zobaczymy co będzie sie dziać

Ja jak założyłem gwinta to też miałem efekt kauczuka ale to przez koła stalowe z zimówkami ( miekka guma ) na których był profil 60 teraz na alumach auto już nie podskakuje

no ja mam profil 45, i 4atm w kole, więc to raczej będzie wina amortyzatorów, sprawdze jeszcze te odboje, bo wygląda to tak, jakby amortyzator po prostu był zaspawany a auto jeździło na samych sprężynach.

chryste ile ty masz nabite? To sie nie dziw że auto skacze jak piłka jak masz 4 nabite

ja mam profil 35 na 18tce w E39 mam nabite 2.8....4 to sie daje do autubusu

Tak mi nabił, próbował mi wmówić ze jest duży naciąg i tak musi być, to ile pompować mam 215/45 na 10,5j?

max 2.8-3

Masz poprostu gowniany gwint i dlatego tak jest.

Mystic888 pisze:Masz poprostu gowniany gwint i dlatego tak jest.

kupil gwint w cenie samochodu i szpanuje

Przynajmniej moge go wyregulowac i tyl mi nie skacze

oj tam oj tam, wszystko sie ogarnie

Zychu., jesli amory masz "zaspawane" to jak moze pracowac sprezyna? Wymien amory i daj powietrza jak podpowiadaja koledzy A jesli masz problem z balwankiem w sprezynie i dobija to wywal go i daj ori bo innego wyjscia nie bedzie.