Więc zabrałem się do roboty.
I oto jak i co zrobiłem

¯eby najszybciej zdjąć szkło z lampy należy:(prościej się nie da)
Załączyć piekarnik i ustawić na 50 stopni.
Wkładamy lampę i czekamy aż się odpowiednio nagrzeje klej, i próbujemy czy odchodzi"powinno iść łatwo"
I oto kilka fotek.
Foty po rozczepieniu:

Nałożony podkład do plastyku+podkład do akrylu:

Teraz nałożyłem 3 warstwy farby nawierzchniowej.

No i tak mi to kurka wylazło


Po złożeniu tego dziadostwa do kupy wsadziłem to jeszcze do piekarnika i klej zrobił swoje"mam nadzieje"
Czekam na wasze opinie i mam nadzieje że ktoś kiedyś z tego postu skorzysta.
I tak świecą rongi w nocy.

