
Trochę odświeżam temat, raport porządkowy.
Nareszcie podłączyłem podgrzewanie foteli. Nie znoszę druciarstwa, więc wszystko tak, jak być powinno, czyli dorobienie wiązki, prąd wzięty z bezpiecznika 42 w skrzynce, trzeba było dołożyć pin (w tym celu kupiłem kompletną skrzynkę bezpieczników w stacji demontażu pojazdów




Klasycznie na zimę znowu na lakier wleciała powłoka polimerowa + płynne szkło Gtechniq C2 jako top coat
Dobrze się ze sobą dogadały. Wyszło powalające combo



No i coroczny należny serwis. Wymiana oleju (pozostałem przy Valvoline Synpower 5W40, ubyło go około 300ml przez rok i 10500km. Akceptowalnie), filtrów łącznie z filtrem paliwa. Wybił już interwał wymiany świec, postawiłem na zalecane przez BMW NGK BKR6EQUP, no i nie obyło się bez nieplanowanych wydatków. Przestał w lewym kole trzymać ręczny. Okazało się, że siedziały jeszcze oryginalne szczęki BMW z 2000 roku. Okładzina się po prostu rozsypała, konieczna była wymiana dodatkowo tarcz (mocno wyjechany bęben ręcznego). Wleciał cały komplet tylnych hamulców Bosch.
Na osłodę - wygrałem instagramowy świąteczny konkurs na zestaw kosmetyków do skóry od Colourlock

Bardzo fajny zestaw. Aż nie potrafię się doczekać, aż potraktuję nim skóry


Na koniec parę jesiennych strzałów, póki było ładnie, sucho, a samochód był czysty





To by było na tyle. Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku wszystkim!
