natalia3089 pisze:a co z dachem w zet`ce? Moj znajomy opowiadal mi, że sąsiad z bloku na przeciwko właśnie był posiadaczem z3, i w zimie jeździł w szaliku, czapce kurtce i Bog wie w czym jeszcze, bo dach jest "szmaciany" i nieszczelny co powoduje także parowanie szyb od środka ..
Rozpier.... mnie za przeproszeniem taki pitolenie ludzi ktorzy nawet w cabrio nigdy nie siedzieli

dach nie jest nieszczelny, chyba ze w kadettcie z 80 roku

wnetrze wychladza sie praktycznie tak samo jak w normalnym blaszaku, dodatkowo cabrio maja podwojne nagrzewnice a prawda jest taka ze kazdy kto pitolil bez sensu ze w cabrio zima jest zimno otwieral po chwili okno po jezdzie u mnie bo byl caly spocony. W cabriolecie nawet jak sciagniesz w zimie dach a jest slonce i masz szyby w gore + wiatrolap to jest cieplej niz jak w normalnym aucie otworzysz okno bo z nikad Ci nie wieje a jeszcze grzeje slonko z gory. Nie sluchaj takich filozofow co powtarzaja jeden za drugim ze w cabrio zimno, ze dach cieknie i Ci go potna nozem bo 99% zapytanych czy chociaz raz w zyciu siedzialo w cabrio odpowiada "nie". Wazne zeby posprawdzac czy mechanizm dachu dziala poprawnie, bez zadnych szarpniec, oporow, czy dach nie jest poprzecierany albo poplesnialy, w jakims stanie jest tylna szyba i w jakim stanie sa uszczelki i czy dobrze i rownimiernie wszedzie przylegaja.