Czyli wszystko o akcyzie, podatkach, ubezpieczeniach, prawie drogowym, porównania modeli, czy warto kupić BMW Exx, gadżety, ciekawostki, historia,nowości itp.
Witam. Przymierzam się do zakupu BMW E34, samochód nie będzie służył do jazdy na co dzień, raczej będzie to moje oczko w głowie do weekendowych wypadów.
Szukam już troche tych BMW, na razie tylko 2 silniki przyciągnęły moją uwagę, jest to 25tds oraz 2.0b z vanosem, teraz pytanie, którego szukać? A może jakiś inny? Nie chciałbym wydać więcęj jak 5 tyś na to auto gdyż planuje jeszcze kupić gwint i fajne koło.
Chciałem kupić e36 coupe z 2.5 M50 no ale niestety ktoś mnie wyprzedził
Wybrales najgorsze silniki z mozliwych.
jak na weekendy to tylko v8/v12.
brac 2.0 jest bez sensu, lepiej 2.5
jak masz 5k na e34 to lepiej poszukaj rowera, bo w tej cenie to tylko zlom kupisz.
V12 znane z BMW 750i miało dawać radość z jazdy, moc, dźwięk i szeroki uśmiech na twarzy bogatego klienta, który miał w nosie średnie spalanie na poziomie 20 l/100 km przy podmuchach wiatru z tyłu.
Niestety nie interesuje mnie żadne V8 ani V12, nie jestem rajdowcem a samą e34 będę jeździł powoli gdyż chce ją dosyć sporo obniżyć Za 5 tyś nie chce kup[ić idealnego egzamplarza, właśnie o to chodzi że chce kupić auto, przy którym trochę podłubię, ale oczywiście nie chodzi mi też o to że auto ma sie psuć i psuć.
M50b25 by było najlepszym rozwiązaniem. Taki kompromis wtedy masz. No ale musisz dość konkret poszperać w necie, znajomości etc. Żeby Cie ktoś nie zrobił w balona i nie sprzedał Ci haszpla. Ale jest realne kupić za tą cenę coś w stanie takim w miarę zadowalającym
Ciezko widze to czego oczekujesz za hajs jakim dysponujesz. Tak jak mystic napisal na weekendowe to v8 albo v12 co wcale nie oznacza ze musisz tym autem jezdzic na rajdy. Gamek tez ma cabrio weekendowe a pod maska 3.0 ...
V12 znane z BMW 750i miało dawać radość z jazdy, moc, dźwięk i szeroki uśmiech na twarzy bogatego klienta, który miał w nosie średnie spalanie na poziomie 20 l/100 km przy podmuchach wiatru z tyłu.
Powiem tak: Jak się nie kupuje auta nagle tylko ma się czas na szukanie godzinami i miesiącami to idzie tak do 6 tysi "wyłowić perełkę" mówię z własnej autopsji - szukałem 2 miesiące E34 i znalazłem moją (możesz sobie zerknąć w galerię). Auto nie jest ideałem ale wszystko zgadza się zgodnie z vinem - niemalże wszystkie zaślepki, plastiki itd jest jeszcze na swoim miejscu, podłoga zdrowa - ani nie jęknie przy podnoszeniu, motor zdrowy, tłumik katalizatory wszystko ori. Nawet auto z gazem kupiłem i nie mam z nim żadnych problemów i jeżdżę nim rok i w zasadzie nic poważnego nie wymieniałem i nie miałem poważniejszych problemów.
Jak masz budżet 5 tyś to poczekaj jeszcze kilka miesięcy uzbieraj jeszcze z 1-2 tysi i potem będziesz mieć większy wybór Bo naprawdę trzeba mieć szczęście (tak jak ja) żeby w tanim pieniądzu kupić coś godnego.
E34 piekne auto miałem kiedys w kolorze alpinwaiss ale kobieta zmusiła mnie do sprzedazy bo twierdziła ze bardziej kocham to auto niz ja , i do dzis załuje ze sprzedałem . Ale wracając do tematu ceny e34 cały czas rosną i raczej nie beda maleć , i tak jak przedmówca twierdze ze bez pospiechu , powoli szukac godnej sztuki . Tylko w jednej kwstji przemysl raz jeszcze , kupujac min 3.0 masz przewaznie lepsze wyposarzenie i nie bedziesz sie musiał bawic w dokładania co i tak nie bedzie zgodne z vinem , łatwiej Ci taka wersje bedzie w przyszłości odsprzedac i szybciej bedzie nabierała na wartości , cena oc bedzie praktycznie identyczna co 2.5 a spalanie wcale nie takie wieksze , za to dzwiek i osiągi bez porównania . A jak kupisz z m30 pod maską to już wogóle egzemplarz na klasyka . I najwazniejsze aby buda była zdrowa bo mechanicznie idze wszystko naprawic ale budy juz nie zrobisz