Moloch, każdy wie ile jeżdziłem chyba od stycznia na letnich, teraz przesiałem się na zimowki i sobie rady nie daje ;/
No i co, że są twardsze (letnie) i szersze skoro wiem, że lepiej trzymały mnie właśnie letnie. Jestem tego pewien! wiem co mówię. Jedyna różnica była w hamowaniu. Sporo szybciej zatrzymały samochód zimówki i to tyle. Latałem po autostradach przy minusowej temp i na letnich nie było problemów, teraz jazda do Krosna to tragedia. Dodam, że zimówki mam nowe, kupione w tamtym roku. Produkcja 2010r. Może mi to ktoś wytłumaczyć?
Naciąg w niczym nie przeszkadza, zresztą w czym ma przeszkadzać? Mniejszą powierzchnią bieżnika przecież nie dotyka ;/
Tak jak wypowiedzi z gwintem, że na 16stkach nie zjedzie tak żeby nei mieć prześwitu między kołem, a błotnikiem. Ciekawe czy ktoś miał większą glebę ode mnie??? i to na TaT
Powinni się wypowiadać ludzie, którzy tak jeździli, a nie Ci, którzy tylko gdzieś, coś słyszeli ;/