Kaper, ale jesli ktos chce ta serie "ulepszyc" to jest to bardzo nieoplacalne. Ja coupe tez mialem gole a wsadzilem tyle ze mialbym teraz to cabrio i zapas paliwa na rok albo dwa. Sprzedalem za ok 4 tys bo zanim skompletowalem co chcialem to auto bylo 5 lat starsze Teraz mam bardzo bogato wyposazone cabrio i nic nie musze zmieniac. Moge sie pobawic jedynie w zmiane felg
[you], wiesz jakie s� �arty elektryka???
- PORA�AJ�CE
Krzys pisze:ale jesli ktos chce ta serie "ulepszyc" to jest to bardzo nieoplacalne.
Wiem zgadzam się dlatego nie planuję tam do mnie wsadzić "kosmos pieniędzy" (z resztą u mnie w galerii podałem plany) bo tak jak mówisz jest to nieopłacalne
Trochę szkoda że kolejne e36 na żyletki idzie Ale dobrze że nic ci się nie stało.
Pomysł z anglikiem ambitny, tez mnie to kiedyś czeka Jak by trzeba przeglądzik to pw
Sam już nie wiem znajomy z Angli chce mi sprzedać Cabrio 2.5 litra za dobre pieniądze tylko musze po nia zajechać, z tym że jeszcze nie widziałem zdjęć, ani nie znam wyposażenia tego auta. Jak prześle fotki to sami ocenicie
FaTuM pisze:ale właściciel jest szczesliwy i bawi to i zadowala a pieniedzy do grobu się nie zabiera ...
czasami trzeba tak zacząć żeby zmądrzeć
Przyjdzie taki dzień że każdy zrozumie ile kasy na to wydał i decyduje się kupić auto gotowe i tylko cieszyć się jazdą niż wkładać non stop do auta kasę...
Ja osobiście sam się zastanawiam czy modzić e46 czy zrobić tylko podstawowe rzeczy a resztę kasy wydać na oglądanie i korzystanie z życia, bo do auta wsadzisz grube krocie a na koniec i tak tego nie odzyskasz A tak to przynajmniej zobaczysz trochę świata
Co do auta to może i szkoda ale z drugiej strony auto to tylko auto kupi się nowe
No tak, jakby nie było patrząc na młodych forumowiczów, do których się wliczam, to oni wola robić auta pod siebie (ja też jestem tego zdania) dopiero później człowiek zmądrzeje,
Ja jeszcze mam do wzięcia 325 Coupe 93 rok przywieziona z niemiec w pełnym Mpaku kolorek dosyć fajny jedynie uszczelka pod głowica do zrobienia (200zł)
Jednak teraz niewiadomo bo może auto się poprostu przegrzało uszkodziła się uszczelka lub głowica a co najgorsze mogło też pokrzywić blok, bo takie przypadki też sie zdarzają
Didik, Czyli co minuta inny pomysł Pamiętaj że niekiedy pakowanie non stop w auto pieniędzy zaczyna się robić frustrujące i tracimy przyjemność z nabytku. Tak jak napisał Tomek - pieniądze też fajnie wydać na pooglądanie trochę świata lub wydanie je na inne "zabawki"
Ps: Zresztą to jest zależne od kasy - niektórzy mogą cieszyć się z obu rzeczy a inni mają do wyboru coś za coś
bez modzenie nie ma zycia powodzenie Didik,nie taki anglik straszny jak pisza,mnostwo ludzi w Polsce juz smiga i jak jest zrobione tak jak ma byc to nic tylko latac i sie cieszyc
"wszystkie pieniadze wydaje na BMW...
reszta to zmarnowane pieniadze..."
zawias pisze:o jakim modzeniu mowimy skoro ktos ma auto 8 miesiecy i nie potrafil ogarnac wydechu , podsufitki boczkow ? ludzie ogarnijcie sie
Wystarczy zobaczyć jak auto się zmieniło od czasu założenia galerii i teraz (nie licząc strzaskanej dupy) . Nie każdy jest w stanie "wysrać" tle kasy żeby zrobić wszystko na raz !