na placu manewrowym egzaminator praktycznie niema nic do gadania, albo przejechałeś czysto i lecisz na miasto, albo zahaczyłeś słupek i oblałeś
Łuk jest odwiecznym problemem świeżych kierowców

Ja wychodzę z założenia że na samych lusterkach zrobienie łuku jest 2 razy trudniejsze

Prawa ręka za zagłówek pasażera i odwrócić się do tyłu, jak będziesz się trzymał możliwie blisko wewnętrznej strony (mowa tu o jeździe tyłem, no bo chyba przodem to każdy umie ;D), to na zewnętrzną nawet nie masz co patrzeć, bo i tak nie zahaczysz, a co za tym idzie masz mniej rzeczy do ogarnięcia przy tym manewrze
