Mam pytanie dla osob ktore wiedzą coś na ten temat.
Chce na tył do E36 kupić spręzyny obniżające o -40 a na przod gwint. Gwint będzie pozniej. Ale malo wazne. Pytanie czy tył przy obnizeniu o 40mm nie bedzie zbyt nisko? Ma ktos moze jakies zdjecie jak to bedzie wygladalo? Pozdrawiam.
Nie ma żadnych problemów przy 17 225/45 wjezdzam gdzie chce i jeszcze nie przytarłem.
Miedzy oponą a błotnikiem jeszcze sporo miejsca.
Lepiej daj gwint na obie osie.
Założysz nizszy profil i fedry będziesz chciał zmienic.
ja mam dookoła -40 i bez problemów wszędzie wjadę ale chyba niżej bym nie dał bo z garbami mogło by być różnie no i na zimę nie zmieniam sprężyn koła mam 215/55/16
Nic się nie bój i nie słuchaj przedmówców
Obniż najpierw przód żeby śmiesznie nie wyglądało
I nie ważne czy to będą same springi czy gwint.
Na seryjnego amora możesz śmiało założyć -40
Moja propozycja:
Na przód kup sobie springi -60, na tył -40
Cały zestaw wyjdzie tyle co sam gwint na przód.
I nie słuchaj opinii typu: "nie na nasze drogi"
Bo piszą to ludzie, którzy o glebie wiedzą "wszystko"
a glebę widzieli u kolegów
A to wszystko wina admina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A te springi to tylko do tego koła co masz teraz ? Wiesz jakie masz ET i jaka szerokość ? Chyba 8J nie ? To nie powinno Ci przytrzeć. Ale jak wsadzisz jeszcze dystans 20mm to daje se głowę uciąć że na dziurze albo przy pełnym aucie będzie Ci opona tarła o nadkole
Głodek, ale przecież tobie "zjadało" oponę nadkole ! Ty przecie chyba zaklepywałeś rant co nie ? Seba nie ma zaklepanych rantów i jeszcze chce wsadzić dystans na tył 20mm
dokładnie na tamtej feldze bo było niskie ET ,jak miałem Stylingi 32 8cali i et34 to wszystko było elegancko ,nic nie tarło
wiec wszystko zależy jakie koło wpadnie i z jakim odsadzeniem
a z tego co widze to Seba ma juz zaklepane ranty ,wiec nie powinno byc problemy ,acz kolwiek zobaczymy