Otóż nie ważne czy bieg czy nie, auto jakby nie dostawało benzyny. Nie mam żadnego gazu auto tylko jeździ na 95 Nestie.
Problem wygląda następująco, że autko mam na 3 tys obrotów nagle jakby silnik się zatrzymywał traci obroty tak do 1,5-1 tys obrotów i wracają mu. Silnik normalnie przestaje chodzić potem wraca. Podejrzewam następujące zdarzenie:
Silnik jedzie traci benzynę gaśnie a to że jest na biegu nie pozwoli mu zgasnąć i mam ruszanie na popych

Jeśli stoję na światłach i zdarzy się przerwa to niestety auto gaśnie. I trzeba go odpalić..
Moje podejrzenia to:
Pompa, czytałem też że sonda lambda albo przewody paliwowe. W ostateczności filtr. Świece wymienione około 3 tyg. temu NGK.
Proszę o podpowiedzi
Pozdrawiam