

Pierwsze moje podejrzenie to zatkany odpływ z tamtych okolic ale przyznaję ,że nie wiem gdzie go szukać

A druga sprawa woda stoi tylko tam i czasami jej przybywa więc którędy może się dostawać ??? Ma ktoś jakiś pomysł co z tym robić???
Tu parę poglądowych foto o co chodzi:



Na ostatnim zdjęciu widać dokładnie miejsce gdzie stoi woda.. bywa jej tam sporo, tak że mokry jest tam cały czas dywanik
